wtorek, 30 września 2014

Bo diabeł tkwi w szczegółach...

Przed ślubem ilość spraw do załatwienia jest ogromna, a im bliżej tej właściwej daty tym jakby ich przybywało. Warto jednak poświęcić kilka chwil na przemyślane dobranie dodatków i dekoracji ślubnych. To dzięki tym pojedynczym, zdawałoby się mało istotnym, ale dobrze dobranym elementom całość nabiera niepowtarzalnego klimatu. 
Sala weselna, w której przecież co tydzień odbywają się przyjęcia, na ten jeden dzień staje się Waszym miejscem. Pozostaje ona w pamięci Waszych gości, a także na fotografiach ślubnych. 
Przykład poniżej - Beata, dziękuję za zdjęcia!